czwartek, 19 marca 2015

Sny Przeszłości

-Zacznij powoli- szepcze ustami tuż przy moim uchu.
Czuję, że coraz bardziej się podnieca,
 to go podnieca,
 ja go podniecam. 
Dotyka moich pleców, bioder, ud, podczas gdy ja głaszczę mojego penisa.  Nagle czuję, że jego dłoń przenosi się na moją.
 Jego oddech się zmienia staje się szybszy i płytki. Czuje jak ociera się o mnie swoim sterczącym  penisem.
Robi mi się niedobrze- mam mdłości. Moje ciało zaczyna się pocić. Nie mogę osiągnąć erekcji mimo tego, że moja zaciśnięta pięść ślizga się w górę i dół, prowadzona przez jego dłoń.
-Za dużo myślisz- przestań- żąda- Skoncentruj się na tym, że jest ci dobrze. Patrz na kobietę którą masz przed sobą. Ona cię pragnie, chce żebyś ją pieprzył. Wyobraź sobie jak jęczy i błaga żebyś wepchnął jej kutasa . Jęczy- jęczy głośno. Wyobraź sobie!
Takiej miękkiej,
Gorącej,
Wilgotnej,
I ciasnej- wylicza. Czuje, że zaciska dłoń mocniej
- Takiej ciasnej- dyszy mi do ucha.
Spoglądam na leżąco przede mną fotografie. Prawdopodobnie wycięte z jakiegoś playboya, albo innej gazetki dla erotomanów. Kobieta klęczy przysiadając na piętach z szeroko rozłożonymi nogami. Dłonie ma na swoich dużych piersiach, a między palcami wystają jej różowe sutki. Długie blond włosy ma upięte u góry, a kilka kosmyków ładnie  okrąża jej twarz. Wielkie niebieskie oczy wpatrują się we mnie, a uchylone usta zamknęły w sobie błogi jęk.
Zawsze tak wyglądają kobiety na zdjęciach które przynosi Cal.
Jego przyśpieszony oddech rozwiewa mi włosy. Dyszy mi wprost do ucha, a mi robi się coraz bardziej niedobrze. Jego podniecenia sprawia mi, że czuję się brudny.
Cal powiedział, że to moja kara, za to że jestem niegrzeczny. Jesteś okropnym dzieckiem- słyszę w głowie krzyki matki. Zawsze na mnie krzyczy. Wrzeszczy ciągle na mnie, kiedy płaczę, z rożnych powodów zazwyczaj chodzi o tatę.
Ciche sapanie Cala zagłusza jęk.
To moje jęki. 
To ja jęczę.
Czuję się podniecony, chociaż wcale nie chcę.
-O tak właśnie- dobrze, powoli, tak powoli- syczy Cal- Oto tu chodzi.
Mi również przyśpiesza oddech, czuje gorąco na całym ciele.
Druga dłoń  mojego kata zsuwa się z karku w dół pleców.
Sztywnieje.
Wsuwa ją między moje pośladki.
Próbuję się odsunąć, ale jest ode mnie silniejszy. 
-Nie szarp się wiesz co teraz będzie. Wiem że to lubisz. Byłeś niegrzecznym chłopcem, bardzo niegrzecznym, twoja matka się na ciebie skarżyła, będę musiał być ostrzejszy-
Próbuję się wyrwać, ale mimo, że chce się wyrwać nie mogę.
-Nie- mówię i skręcam się oraz wiję aby zaprzestał mnie dotykać.
-Och przestań, sam sobie przeczysz. Poczujesz się lepiej, wyładujesz się. Nie będziesz sprawiał takich problemów matce.
-Nie, nie, nie!- krzyczę
Nie reaguje. Wpycha mi pace między pośladki. Czuję jak coś śliskiego płynie  między moimi pośladkami. Palce Cala zgrabnie to wycierają, przez co są bardziej ślizgie i wsuwają się we mnie głębiej.
-  Nie! ... O Boże!
Próbuję się wyrwać, ale nie przestaję. Krzyczę- to wszystko na nic. Po chwili wyjmuję palce, a na ich miejscu czuję główkę jego penisa. Okrąża mój odbyt wcierając maź z moich pośladków w swoje przyrodzenie. Wchodzi we mnie. Czuję ból i pieczenie, mimo tego znajduje taki punkt, że natychmiast mam ochotę dojść mimo łez w moich oczach.
Opadam twarzą na poduszki. Nie mogę nic poradzić. Ręka Cala jeszcze bardziej zaciska się na moim członku , a mnie przechodzą dreszcze. Nie mogę się powstrzymać. Czuję, że przegrywam tą walkę. 
Nadchodzi…
Nie mogę tego powstrzymać…
Wykonuje jeszcze jedno pchnięcie, a ja…


Zrywam się z łóżka, podbiegam do najbliższej ściany i uderzam w nią z całej siły. Jestem zły pobudzony i rozdrażniony jednocześnie. Dalej słyszę obleśne sapanie przy moich uchu. 
,,Już go nie ma” 
,,Już go więcej nie zobaczysz” 
,,Załatwiłeś sukinsyna”- 
powtarzam sobie przywołując w pamięci to jak się rozprawiłem z tym sukinsynem.
Kurwa,
Kurwa,
Kurwa…
Krzyczę. Jestem wściekły.
Spoglądam na swoją erekcje. Wstrząsa mną obrzydzenia. Zmierzam do łazienki i odkręcam zimną wodę. Wchodzę pod strumień lodowatej wody i czuję ulgę. Mój temperament trochę ustaje.
Zapomnij Kurwa Zapomnij…


Od autorki: Wczoraj pisałam sobie z moją najdroższą koleżanką która już niestety przestała blogować, ale czyta dalej opowiadania. Powiedziałam jej, że mam kilka notek nowego bloga, a ona na to, że daj przeczytać. Zapytała się kiedy mam zamiar założyć tego bloga, bo notki są bardzo dobre (przynajmniej jej zdaniem dzięki :)) No to ja jej mowie, że nie wiem czy wogule zrobię z tego bloga, a może zostawię jako jednopartówke. A ona, że aha masz na kompie mnóstwo jednopartówek i żadnej na necie, nie wciskaj mi kitu, że to wstawisz kiedykolwiek bo zazwyczaj zaczynasz pisać lecisz, lecisz, lecisz a pod koniec rezygnujesz z zakończenia i zostaje jednopartówka tylko jako plik w Wordzie
No i po dostaniu opierdola wzięłam się za publikowanie. Tego bloga właściwie już mam napisanego, nie będzie jakiś tam długi, pewnie tak to 20 postów. 
Dzięki Ainea za opierdziel i kopa w dupę. Ten blog jest dedykowany dla ciebie. 
Pozdrawiam. 








4 komentarze:

  1. No no. No powiem że ten prolog mnie zaintrygował. Jestem ciekawa pierwszego rozdziału.http://mangetsu-hozuki.blogspot.com myśle że skomentujesz . Pozdro. Weny :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję serdecznie za pierwszy komętarz na tym blogu i ogolnie za opinie. Na pewno wpadna. Pozdrawiam 😊

      Usuń
  2. Przyznam szczerze.. że jeszcze nigdy nie spotkałam się z taką wersją opowiadania.. i choć wydaje się niesamaczna (nikt nie lubi przemocy seksualnej - bo tak można to w tej chwili nazwać), jest to jednak zachowanie, z którym w dzisiejszych czasach można często spotkać.
    Jestem przede wszystkim ciekawa dalszych części.. jak rozwinie sie sytuacja? I jak poradzi sobie z przeżyciami z dzieciństwa.. Pozdrawiam. ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wiesz na pewno będę starała się ukazać jaki wpływ miała ta przemoc seksualna, i jak potrafi utrudnić życie w związku itp. Mam nadzieje że wam się spodoba

    OdpowiedzUsuń

layout by Sasame Ka